• GEEKLETTER
  • O mnie
  • Zacznij tutaj
  • Współpraca
  • Kontakt
Geek Cat
  • Marketing
  • Własny biznes
  • Technologia
  • Organizacja
  • Lifestyle
  • Konsultacje
  • Marketing
  • Własny biznes
  • Technologia
  • Organizacja
  • Lifestyle
  • Konsultacje
GEEK CAT
No Result
View All Result
Home Lifestyle

Masz ochotę się sklonować? Ja niekiedy też, dlatego korzystam z tych 7 sposobów na zwiększenie produktywności

Justyna Kot | Geek Cat by Justyna Kot | Geek Cat
15 listopada 2020
Reading Time: 8 mins read
42
SHARES
2k
VIEWS
Podziel się ze znajomymiTweetnij
Jeśli szukasz sposobów na zwiększenie produktywności, świetnie trafiłaś. Nie zliczę, ile razy w ciągu swojego życia zamruczałam pod nosem „no chyba się sklonuję!”. Jednak zamiast eksperymentów genetycznych, postawiłam na eksperymentowanie z… nawykami i trikami, którymi podzielę się z Tobą w tym artykule.

Jestem typem społecznika i oprócz pracy zawodowej aktywnie działam także „po godzinach”. Do pogodzenia mam ponad to jeszcze blog, życie prywatne oraz kilka różnych stref czasowych. Bywają dni, w których zazdroszczę Hermionie zmieniacza czasu, jakim się posługiwała i żałuję, że sama nie jestem postacią z powieści o czarodziejach…

 

Powiązaneartykuły

Depresja wśród pracowników dużych firm

Depresja – dlaczego ciągle jest tematem tabu?

Jak zrobić portfolio, które zapewni Ci pracę? Zobacz!

 W realnym świecie niestety taki zmieniacz czasu nie ma racji bytu, dlatego musimy szukać innych sposobów na zwiększenie produktywności. A nie jest to wcale łatwym zadaniem, gdyż co krok czyhają na nas różnej maści rozpraszacze. Mnie potrafi rozproszyć dosłownie wszystko. Niepozmywane naczynia, ochota na kawę, powiadomienia, i wiele, wiele innych rzeczy, które składają się na naszą codzienność.

 

 Wiem też, że muszą zadziać się określone rzeczy, aby moja produktywność wskoczyła na pożądany poziom. Aby nie tracić czasu (bo tego nie cierpię) staram się więc aplikować wszelkie te elementy od samego rana i sztywno trzymać się swoich zasad. Wiem, że tylko wtedy wszystko działa w moim przypadku tak, jak powinno. Dzięki temu, że wypracowałam w sobie kilka skutecznych nawyków, mogę osiągać zdecydowanie lepsze efekty, aniżeli działając bez jakiegokolwiek planu.

 

 Nie namawiam Was do skopiowania i zaaplikowania każdego z moich sposobów. Mam świadomość, że prowadzę dosyć specyficzny i zarazem wymagający tryb życia. U Was przecież codzienność może wyglądać zupełnie inaczej i to jest zdecydowanie ok ? Przedstawiam Wam moje sposoby na zwiększenie produktywności po to, aby podrzucić Wam kilka pomysłów do wypróbowania. Kto wie, może akurat jakiś punkt przypadnie Wam do gustu lub pomoże sprawniej działać w natłoku spraw do załatwienia?

Moje sposoby na zwiększenie produktywności:

 Geek Cat sposoby na zwiększenie produktywności

#1 Wygodny system do zbierania zadań i planowania

To moje podstawowe narzędzie, bez którego ciężko byłoby mi pogodzić wszystkie sprawy. Możesz użyć zwykłej kartki papieru, na której będziesz spisywać zadania i sprawy do załatwienia. Równie dobrze mogą to być karteczki samoprzylepne, kalendarz, aplikacja (np. Google Keep, Wunderlist, Evernote) czy system do zarządzania taskami, jak chociażby Trello czy Asana. Ważne aby był dla Ciebie wygodny i po prostu aby Ci służył. 

Ja korzystam głównie z Asany, w której mam 80% projektów i spraw do załatwienia. Jeśli chcecie spróbować czegoś prostszego, zachęcam np. do wypróbowania Trello.


Zobacz też:
  • Trello dla początkujących
  • Jak używać Trello do planowania czasu i obowiązków
  • Przepisy IFTTT które usprawnią pracę z Trello

Co mi daje taki system?Przede wszystkim wolną głowę. Gdy dowiaduję się, że muszę coś zrobić, po prostu wrzucam to do odpowiedniej listy w Asanie lub planuję takie zadanie na konkretny dzień i wiem, że już o tym nie zapomnę. Asanę mam zintegrowaną z kalendarzem, więc za każdym razem, gdy tam zaglądam, widzę także wszystkie bieżące i nadchodzące sprawy zaplanowane w tym narzędziu.

#2 Ustalenie priorytetów

Każdy, nawet najlepszy system do zarządzania zadaniami byłby z góry skazany na porażkę, gdybyśmy nie planowali zadań według priorytetów. Chodzi o to, aby wiedzieć które zadania są DLA NAS najważniejsze i to od nich powinniśmy zaczynać dzień. Ja zazwyczaj określam sobie 3 najważniejsze rzeczy do zrobienia w danym dniu i są to takie must have – must do. Staram się je wykonać przed południem. Dzięki temu od rana mam poczucie że moje sprawy posuwają się naprzód, a resztę dnia mogę przeznaczyć na wszelkie mniej ważne (w skali moich priorytetów) rzeczy. Więcej na tem temat w podlinkowanym poniżej artykule:


Zobacz też:
  • Prokrastynacja? Nigdy więcej z metodą 3+2

#3 Automatyzacja i delegowanie

Jeśli coś mogę zautomatyzować lub oddelegować – robię to. Jeszcze do niedawna wcale nie było to dla mnie takie oczywiste. Na szczęście w porę wyciągnęłam wnioski ze swoich błędów i dziś nie mam problemu, aby poprosić o pomoc lub po prostu oddelegować część zadań. Sporym udogodnieniem jest także automatyzacja. Jeśli chcecie, zrobię osobny wpis na ten temat, bo jest on wart rozwinięcia. Na szybko wspomnę tylko, że automatyzuję część rzeczy związanych z blogiem, zarządzaniem mediami społecznościowymi, wykorzystaniem wszelkiego rodzaju contentu. Staram się ciągle poszukiwać nowych możliwości i optymalizować swoje działania w ten sposób, aby przy minimalnym nakładzie czasu po prostu przynosił możliwie najlepsze efekty.
Przydatne wpisy o automatyzacji zadań:
  • IFTTT – niech internet pracuje za Ciebie
  • Przepisy IFTTT które usprawnią pracę z Trello
  • Dlaczego korzystam z kalendarza Google

#4 Odcinanie się od wszelkich przeszkadzaczy

Jak wspominałam na wstępie tego tekstu, wiele rzeczy potrafi mnie rozproszyć i negatywnie wpłynąć na moją efektywność. Aby temu zaradzić, po prostu staram się takim sytuacjom… zapobiegać. Pomaga mi w tym kilka żelaznych zasad i nawyków:
  • Podczas pracy (np. pisanie artykułów) wyciszam telefon i wyłączam media społecznościowe. Korzystam także z trybu „nie przeszkadzać”, czy to na komputerze, czy w komórce.
  • Dbam o porządek. Nie jestem perfekcyjną panią domu, ale po prostu o wiele łatwiej pracuje mi się wtedy, gdy wokół mnie panuje ład i porządek, a wszystko jest na swoim miejscu ?
  • Staram się jak najrzadziej zaglądać na Messengera. Ta aplikacja potrafi mnie naprawdę niezwykle rozproszyć i szczerze mówiąc – nie znoszę jej i korzystam jedynie z konieczności. Bliscy znajomi wiedzą, że dużo szybciej można mnie złapać… na Slacku lub pod mailem ?
  • Podczas pracy zakładam słuchawki. Z dwóch powodów – po pierwsze, dla osób obok lub w biurze jest to umowny znak „Kot ogarnia plan podboju wszechświata, nie przeszkadzać”. Po drugie – zazwyczaj podczas pracy słucham ulubionych playlist z muzyką lub aplikacji typu Coffitivity czy Noisli.

#5 Praca w blokach

Staram się zajmować konkretnymi zadaniami w ściśle określonych porach. Dzielę dzień na bloki czasowe i w miarę potrzeb dedykuje je konkretnym projektom, np.


  • 7:00 – 8:00 – praca nad artykułami
  • 18:00 – 19:00 – zadania związane z GDG
  • 20:00 – 21:30 – zadania związane z blogiem, kończenie artykułów

Powiedzmy, że takie 1 – 1,5-godzinne wstawki do planu dnia często leżą w sferze marzeń, bo nie zawsze dzień układa się tak, że mam możliwość wpleść sobie tego typu bloki czasowe w agendę. Jeśli jednak tylko nadarza się taka możliwość – robię to. Staram się też z góry panować takie bloki i rezerwować na nie czas w swoim kalendarzu z wyprzedzeniem. Dzięki temu z góry wiem kiedy mogę dorzucić sobie inne obowiązki.
Warto też dodać, że praca w blokach bardzo mobilizuje – wiesz, że masz w danym dniu np. tylko 45 minut, aby popracować nad tekstem lub zaplanować wpisy w mediach społecznościowych na najbliższe dni. To mobilizuje do pełnej koncentracji, a „presja czasu” dodatkowo napędza do działania. Mamy też jasno wyznaczony cel naszego działania, więc nie zastanawiamy się pół godziny od czego zacząć czy za co się zabrać ?

#6 Mądry multitasking i szukanie czasu tam, gdzie z pozoru go nie mamy

Mowa tu o takich trikach, jak np. robienie dwóch rzeczy (niewymagających naszego sporego zaangażowania) w tym samym czasie, lub sprytne żonglowanie zadaniami. Przykładowo, zawsze było mi szkoda czasu na słuchanie podcastów. Lubię je, mam listę naprawdę cennych audycji z których można wiele wynieść, ale nie mogłam sobie pozwolić na wygospodarowanie powiedzmy 1-2 godzin tygodniowo aby poświęcić je jedynie na podcasty. Rozwiązaniem tego problemu okazało się np. słuchanie podcastów w trakcie sprzątania, spacerów czy poruszania się po mieście, podróżowania.
 Geek Cat sposoby na zwiększenie produktywności 
Innym przykładem niech będą… kolejki. Nie cierpię tkwić w kolejkach, to dla mnie zawsze ogromna strata czasu. Nie mam jednak na nie wpływu. Aby uratować nieco czasu jaki np. marnuje się, gdy stoję w kolejce w spożywczaku, sprawdzam i odpisuję na maile, komentarze, czy wiadomości na Slacku.

#7 Nie wierzę w wenę, wierzę w siłę nawyków

Gdybym z każdym tekstem, czy projektem, czekała na to, aż przyjdzie do mnie wena, to… prawdopodobnie czekałabym na nią do tej pory. Nie wierzę w to, że jakaś nieuchwytna, magiczna moc wpada nagle, pobudza nasze szare komórki i pozwala nam tworzyć. Uważam (i z resztą przekonałam się o tym już niejednokrotnie), że każdy sukces, dobry artykuł, czy świetnie zrealizowany projekt jest efektem pracy, dyscypliny i wyrabiania w sobie odpowiednich nawyków. Dlatego też np. siadając do pisania tekstu nie zastanawiam się nad tym, kiedy zajrzy do mnie wena. Otwieram Evernote, odpalam Noisly i… piszę.
Gdy jest mi trudno sensownie posklejać zdania, to po prostu piszę cokolwiek – podpunkty jakie chcę zawrzeć w artykule, luźne myśli, komentarze. Najwyżej wrócę do tego tekstu i go poprawię. Świat się nie zawali, a ja mam poczucie, że mimo trudności, czy oporów, wygrałam sama ze swoją niechęcią. O wiele częściej zdarza się jednak, że najgorzej jest… zacząć. Po dwóch, trzech pierwszych akapitach tekst po prostu sam zaczyna „lecieć” ?
Przykład z pisaniem to tylko prosty obraz tego, jak praca nad dyscypliną wygląda w moim przypadku. Najważniejsze to po prostu zbyt łatwo nie rezygnować i dać sobie chwilę na rozkręcenie. Jeśli szukacie sposobu na „zhakowanie” swojej niechęci, wypróbujcie tutaj np. Metodę Pomodoro – ustalcie sami ze sobą, że bierzecie się za to odwlekane zadanie i robicie je przez 25 minut. To przecież niewiele, prawda? ? I nie zdziwcie się, gdy 25 minut upłynie a Wy po prostu złapiecie flow.
// P. S. Nie musicie dziękować! ?
Ok, to chyba najważniejsze z moich sposobów na zwiększenie produktywności. Zawsze mnie ratują w trudne dni, więc mam nadzieję, że także i Wy zechcecie je przetestować. Dajcie znać w komentarzach, czy próbowaliście.

A może macie własne sposoby na zwiększenie produktywności? Piszcie koniecznie! 🙂

Share16Tweet10Share3

Related Posts

Geek Cat - depresja wśród pracowników duzych firm
Lifestyle

Depresja wśród pracowników dużych firm

by Wpis sponsorowany
27 kwietnia 2022
Geek Cat - depresja tematy tabu dlaczego
Lifestyle

Depresja – dlaczego ciągle jest tematem tabu?

by Justyna Kot | Geek Cat
24 stycznia 2022

Najnowsze

Geek Cat - depresja wśród pracowników duzych firm

Depresja wśród pracowników dużych firm

27 kwietnia 2022
Geek Cat - banery reklamowe zalety i wady

Banery reklamowe – wady i zalety reklamy zewnętrznej

25 stycznia 2022
Geek Cat - depresja tematy tabu dlaczego

Depresja – dlaczego ciągle jest tematem tabu?

24 stycznia 2022

Instagram

  • Dziś krótko:

PRZERWA.

Uczę się robić sobie przerwy i odpuszczać. Nie zasuwać 16/24. Wrzucam jako „przypominajkę” dla samej siebie - a może i dla kogoś z Was? 

Buziaki!

=======
#pracoholizm #jesień2021 #przerwanakawe #coffeemood #jesiennyvibe #freelancerka #kobiecybiznes #kobietapotrzydziestce #instagrampl #pasjobiznes #kobietazpasją #girlbosslife #girlbosspl
  • 👉7 POMYSŁÓW NA POSTY W SOCIAL MEDIACH

Chcesz dodać nowy post, ale nie masz pomysłu? 
👉PRZESUŃ W LEWO i sprawdź 7 szybkich pomysłów na wartościowe posty

Wiele osób nie publikuje regularnie na Instagramie, ponieważ brak im pomysłów na posty. Jesteśmy zabiegani i czasem po prostu cieżko znaleźć chwilę, aby wrzucić wartościową treść na media społecznościowe.

✅ Oto 7 pomysłów, które możesz wykorzystać w takich chwilach! 

👉 PRZESUŃ W LEWO kafelek, aby je poznać

💬 DAJ ZNAĆ W KOMENTARZU (LUB NA PRIV) jakie posty sprawdzają się u Ciebie w takich sytuacjach

➡ MASZ PYTANIA? Śmiało! Pytaj! 🙂

I koniecznie zaobserwuj mój profil po więcej takich treści 👇👇👇

@geekcatpl
@geekcatpl
@geekcatpl

Udanego Halloween! 🎃 👻

===========

#marketingpl #przedsiębiorca #pracawdomu #instatips #instakaruzela #karuzela #marketingpopolsku #pracaonline #edukacja #biznesonline #instagrampl #markaosobista #biznesonline #markaonline #skleponline #sklepinternetowy #kobiecybiznes #kobiecafirma #kobietawbiznesie #mojapasja #polskamarka #pracazdalna #wiedza #geekcat #geekcatpl
  • 👉 14 KOSZMARÓW KAŻDEGO MARKETERA 😱 👻

Czego boją się marketerzy? 🤔 Wprawdzie w tym zawodzie jest wielu śmiałków, jednak nawet najodważniejsi adepci wiedzy marketingowej truchleją przed tymi koszmarami... 🎃 👻

Z okazji zbliżającego się Halloween, sprawdźmy jakie demony budzą się w czeluściach marketingu!

👉 PRZESUŃ W LEWO kafelek, aby je poznać

💬 DAJ ZNAĆ W KOMENTARZU (LUB NA PRIV) jakie inne marketingowe koszmarki dodał/a_byś do tej listy

➡ MASZ PYTANIA? Śmiało! Pytaj! 🙂

I koniecznie zaobserwuj mój profil po więcej takich treści 👇👇👇

@geekcatpl
@geekcatpl
@geekcatpl

Udanego Halloween! 🎃 👻

===========
#markaonline #biznesonline #kobiecybiznes #girlbosspl #działalnośćgospodarcza #przedsiębiorczość #bizneswomen #biznesman #mojafirma #przedsiębiorca #kobietaprzedsiebiorcza #pracawdomu #kobietawbiznesie #kobietapracująca #kobietazpasją #rekrutacja2021 #kobietasukcesu #kobietawmlm #instakaruzela #socialmediapl #halloween2021 #dziady
  • 👉 Dlaczego powinnaś pokazywać swoją twarz w social mediach (nawet na koncie biznesowym!)

🎁 Czytaj dalej - i koniecznie SPRAWDŹ PIERWSZY KOMENTARZ - znajdziesz tam bonus! :)

Z jednej strony to oczywiste - przecież na Instagramie mamy pełno selfies! Z drugiej - niekoniecznie, zwłaszcza, gdy prowadzisz profil biznesowy. Mamy mnóstwo oporów przed pokazywaniem siebie i swojego wizerunku w social mediach. Znasz to?

🔎 Czy muszę?
🔎 Czy to wpłynie na sprzedaż?
🔎 Czy nie wystarczą same fotki produktów?

Nie ma się co dziwić - Instagram kreuje mocno zakrzywiony obraz naszych ciał. Nie każdy profil MUSI to robić. Ale wiele osób POWINNO. Dlaczego?

💡Nie żyjemy już w czasach sprzedaży B2B (business to business) czy B2C (business to customers) ale w świecie P2P (people to people)! Zwłaszcza, jeśli jesteś freelancerem, specjalistą, lub budujesz swój biznes od zera - postaw na to, by pokazać nie tylko swój produkt, ale także siebie! Po co?

✅ Dasz się poznać - i polubić, a ludzie po prostu chętniej korzystają z rad czy usług ludzi, których znają, lubią i którym ufają

✅ Chcą wiedzieć, kto stoi za Twoim profilem - każda marka potrzebuje duszy. Marka osobista - potrzebuje jej jeszcze bardziej!

✅ Ludzie wolą kupować od „prawdziwych” ludzi - mamy wysyp marek, za którymi stoją jedynie obrazki skopiowane z Alli Express. Chcesz być jednym z nich?

✅ Tworzenie więzi - pomiędzy Tobą i obserwatorami, dzięki czemu będą identyfikować Twoją markę z Tobą (a nie z anonimowymi obrazkami!)

✅ „Ludzka” strona - mamy już dosyć idealnego Insta-świata. O wiele lepiej odnajdujemy się wśród treści tworzonych przez osoby takie, jakimi sami jesteśmy. Nie zawsze idealni, nie zawsze super produktywni. Po prostu ludzcy i autentyczni.

Jeśli jesteś freelancerem, budujesz markę osobistą lub rozwijasz swój mały biznes, pomyśl o tym. 

👉 SPRAWDŹ PIERWSZY KOMENTARZ - BONUS! W komentarzu pod tym postem znajdziesz kilka pomysłów, w jaki sposób tę „ludzką” twarz pokazać! :) 

💬 DAJ ZNAĆ W KOMENTARZU (LUB NA PRIV) , którą metodę wypróbujesz u siebie.

➡ MASZ PYTANIA? Śmiało! Pytaj! 🙂

I koniecznie zaobserwuj mój profil po więcej takich wskazówek 👇👇👇

@geekcatpl
@geekcatpl
@geekcatpl

POWODZENIA! ❤
  • 👉 6 SPOSOBÓW NA ZBUDOWANIE ZAUFANIA W SM 🔥🔥🔥

Jak zbudować zaufanie i przekonać do siebie (i do obserwowania Twoich profili w social mediach) użytkowników tych platform, gdy...

...dopiero zaczynasz, a licznik obserwujących wskazuje okrągłe "0"?🤔

Początki nigdy nie są łatwie, ale pamiętaj, że:

✅ każdy kiedyś zaczynał
✅ są sposoby, aby to zaufanie i swoją pozycję, jako specjalisty budować

W dodatku nie potrzeba do tego wiele! Musisz mieć jedynie trochę czasu, cierpliwości i zaangażowania 🙂

👉 PRZESUŃ W LEWO kafelek, aby poznać 6 prostych sposobów

💬 DAJ ZNAĆ W KOMENTARZU (LUB NA PRIV) czyli w wiadomości prywatnej, którą metodę wypróbujesz u siebie jak najszybciej.

➡ MASZ PYTANIA? Śmiało! Pytaj! 🙂

I koniecznie zaobserwuj mój profil po więcej takich wskazówek 👇👇👇

@geekcatpl
@geekcatpl 
@geekcatpl 

POWODZENIA! ❤️❤️❤️

===========
#markaonline #biznesonline #kobiecybiznes #girlbosspl #działalnośćgospodarcza #przedsiębiorczość #bizneswomen #biznesman #mojafirma #przedsiębiorca #kobietaprzedsiebiorcza #pracawdomu #kobietawbiznesie #kobietapracująca #kobietazpasją #rekrutacja2021 #kobietasukcesu #kobietawmlm #instakaruzela #socialmediapl
  • ➡️ Nie zasuwasz w pocie czoła po 16h dziennie? Sorry, w takim razie jesteś nieudacznikiem 👎😫

💬„Prof. Marcin Matczak, prawnik, a prywatnie ojciec rapera Maty, rozpętał burzę. Jego zdaniem, aby osiągnąć sukces, trzeba pracować więcej, nawet 16 godzin na dobę.” - Money.pl

Słabo mi, gdy czytam w sieci takie wynurzenia 😫 - a warto dodać, że pan Matczak nie jest jedynym, który tak uważa. 

👉Nie wiem - może to kwestia pokoleniowa? 
👉Może wychowanie w zupełnie innej rzeczywistości?
👉A może zwykły bullshit? 

Powiem Wam w sekrecie - zasuwanie po 16h na dobę może błyskawicznie zaprowadzić Was nie do upragnionego sukcesu, ale do wypalenia zawodowego, załamania nerwowego, nerwic, depresji. Been there, done that. 🛑

Przerabiałam ten scenariusz 2 lata temu. Wpadłam jak śliwka w kompot i to zupełnie bezboleśnie. Jestem perfekcjonistką, przez co bardzo szybko wpadłam w szpony pracoholizmu. Ucieczka w pracę, bo praca = kontrola nad rzeczywistością, dobrze znany zakres tasków, ciekawe projekty w których klienci dają Ci wolną rękę, a Ty możesz realizować swoje wszelkie pomysły. 

Super sprawa, dopóki nie budzisz się w miejscu, w którym praca jest ciągłą ucieczką od rzeczywistości, która jest tak nieznośna, że w sumie nie chcesz do niej wracać. 

Po jakimś czasie dostrzegasz, że nie myślisz o niczym, poza pracą. Nie cieszy Cię nic, poza pracą. Nic poza nią nie przynosi Ci spokoju. Chwilę potem uświadamiasz sobie, że te „chwilowe” problemy ze snem to już zdiagnozowana bezsenność, a Ty potrzebujesz fachowej pomocy specjalisty.

Ja zafundowałam to sobie na własne życzenie. Jeśli Tobie, lub komuś Ci bliskiemu chodzi po głowie podobny plan - zasugeruj mu proszę uderzenie głową w ścianę z rozpędu. Wyjdzie taniej i będzie mniej bolało 😉

🚩Praca, która zmusza nas do zasuwania ponad 8h dziennie, nie jest miarą ani drogą do sukcesu.

🚩Praca, która staje się dla nas ucieczką od rzeczywistości, nie jest miarą ani drogą do sukcesu.

🚩Ludzie, którzy to negują, nie są żadnymi autorytetami. 

Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej 🤷🏼‍♀️
  • 🔥7 WTYCZEK DO WORDPRESSA🔥

...bez których nie wyobrażam sobie blogowania 🤓💪 czyli post, o których jakiś czas temu prosiła @magadalis - a ja w końcu znalazłam na ten temat przestrzeń w swoim kalendarzu... 🤭

👉 PRZESUŃ W LEWO i korzystaj do woli 🤓

Mam tego farta, że całkiem nieźle orientuję się w Wordpressie (chociaż jestem totalnym samoukiem). Długo szukałam szablonu idealnego - ten, z którego korzystam obecnie na geekcat.pl jest baaaardzo rozbudowany i ma mnóstwo super bajerów, ale mimo to potrzebowałam kilku udogodnień, jak np.

➡ moduł do tworzenia podstron (Wp Bakery Builder) - na szczęście zintegrowany z moim szablonem
➡ Yoast SEO - wtyczka do optymalizacji SEO, wersja darmowa jest super, natomiast na blogu korzystam z premium i to jest dopiero sztos!
➡ Disqus - system komentarzy
➡ Jetpack - kombajn oferujący m. in. system statystyk (które warto zestawić z danymi np. z Google Analytics)
➡ Download Monitor -  kontrolowanie pobrań plików (np. planerów, ebooków)
➡ Publish Press - bardzo praktyczny planer / kalendarz publikacji, zwłaszcza jeśli macie na blogu dodatkowych autorów
➡ Public Post Preview - generuje podgląd nieopublikowanego jeszcze posta (np. gdy chcecie podrzucić klientowi sponsoraka do review)

🗨 A Z JAKICH WTYCZEK WY KORZYSTACIE? PISZCIE W KOMENTARZU! ⤵

#biznesonline #blogosfera #instatips #kobiecybiznes #blogerka #polishblogger #blogerlife #bizneswoman #blogerstyle #blogers #bloggersgetsocial #blogginggals #wordpressblog #bloggingtips #wordpressblogger #wordpresswebsite #bloggerproblems #peoplewhocode #girlswhocode #plugins #businesswebsite #digitalmarketer #instakaruzela #instagrampl #instapolska
  • NOTATKI NA PAPIERZE CZY CYFROWE? 🤔

Przyznam Wam się, że od dzieciństwa byłam ogromnym maniakiem wszelkich przyborów papierniczych. N najlepszym momentem wakacji były dla mnie... wyprawy z rodzicami na "szkolne" zakupy i wizyty w sklepie papierniczym - królestwie notatników, zeszytów, kolorowych papierów, zakreślaczy, flamastrów i wszelkich pisadeł. 

To na papierze powstawały notatki czy koncepcje - najpierw bloga, potem innych projektów. Z czasem jednak napotkałam problem, który raz na zawsze wymógł na mnie przeniesienie się ze świata papierowego na cyfrowy. Otóż...

JAK MIEĆ TE WSZYSTKIE NOTATKI I MATERIAŁY CIĄGLE ZE SOBĄ? 🤔

Często podróże, wiele projektów i praca kreatywna czy koncepcyjna (a przy okazji troska o środowisko i własny kręgosłup) sprawiły, że postanowiłam przetestować podejście #paperless i przejść z książek, kalendarzy i notatek papierowych na cyfrowe.

➡ Czy było łatwo? Nie ❌
➡ Czy było warto? ZDECYDOWANIE ✅

Stosy książek, kalendarzy i notatników zamieniłam na dwa urządzenia:
Kindle Paperwhite - na którym czytam zdecydowaną większość książek i mam je zawsze przy sobie
iPad Pro (z rysikiem Apple Pencil i Smart Keyboard Folio) - tu powstają moje notatki, szkice, zarysy artykułów, planów. Dzięki abonamentowi na Legimi dodatkowo mam także na iPadzie dostęp do pokaźnej biblioteki.

Przetestowałam też sporo apek do notowania na iPadzie (za niektóre słono zapłaciłam) i z pełną odpowiedzialnością na ten moment mogę polecić jedną - GoodNotes.

💬 A Wy wolicie książki lub notowanie na papierze czy w wersji cyfrowej?

#kalendarz #planowanie  #działanie #czytamwszędzie #kochamksiążki #planer #zaczytani #bookstagrampl #planner2021 #cele #projekt #cel #studygrampl #rozwój #rozwojosobisty #digitalnotes #goodnotes #ipadnotes #paperlessstudent #instastudy #studygramcommunity #goodnotesapp #digitalplanning #digitalplanner #goodnotesplanner #ipadplanning #ipadpro #notestagram
Facebook Twitter Instagram

Aby strona działała prawidłowo, w celu analizy ruchu oraz korzystania z narzędzi marketingowych wykorzystywane są pliki cookies. O szczegółach przeczytasz w polityce prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kategorie

  • Aplikacje (23)
  • Apple (8)
  • Bez kategorii (4)
  • Branding (3)
  • Content marketing (16)
  • Facebook (7)
  • Filmy i seriale (2)
  • Google (10)
  • Instagram (5)
  • Kariera (3)
  • Kobiety w IT (8)
  • Kreatywność (11)
  • Książki biznesowe (1)
  • Książki o marketingu (2)
  • Książki o produktywności (2)
  • Lead generation (3)
  • Lifestyle (41)
  • Linkedin (1)
  • Marketing (47)
  • Media społecznościowe (14)
  • Mobile (1)
  • Moja organizacja (15)
  • Muzyka (1)
  • Narzędzia marketingowe (4)
  • Organizacja (34)
  • Podróże (6)
  • Pomysł na biznes (9)
  • Produktywność (8)
  • SEO i pozycjonowanie (2)
  • Strategia (8)
  • Technologia (51)
  • Własny biznes (35)
  • Własny biznes od kulis (12)
  • Wnętrza (1)
  • Work-life balance (16)
  • Zarządzanie czasem (1)
  • Zarządzanie projektami (6)

Recent Posts

  • Depresja wśród pracowników dużych firm 27 kwietnia 2022
  • Banery reklamowe – wady i zalety reklamy zewnętrznej 25 stycznia 2022
  • Depresja – dlaczego ciągle jest tematem tabu? 24 stycznia 2022

© 2017 - 2020 Geek Cat Marketing, przedsiębiorczość, nowe technologie.

No Result
View All Result
  • Marketing
  • Własny biznes
  • Technologia
  • Organizacja
  • Lifestyle
  • Konsultacje

© 2017 - 2020 Geek Cat Marketing, przedsiębiorczość, nowe technologie.

 

Loading Comments...