Siedzisz przed komputerem i nerwowo stukasz w klawisz Backspace – od godziny próbujesz stworzyć tekst na zlecenie (blog, na studia) i nic sensownego nie przychodzi Ci do głowy. Czy wszystko z Tobą w porządku? Jasne! Po prostu dopadła Cię twórcza blokada, a ja już mówię, jak można sobie z nią poradzić.
Blokada twócza często dopada nas nagle. Nie ma tutaj wyjątków – z taką samą premedytacją atakuje pisarzy, artystów, grafików, copywriterów, projektantów czy blogerów – dostłownie każdego, kto w jakikolwiek sposób związany jest z pracą kreatywną. Powoduje u nas ogromną frustrację i nerwowość, bo…
jak to, dlaczego nic sensownego nie przychodzi mi do głowy?!
Skąd bierze się twórcza blokada?
Sama (dosyć często) borykam się z tym problemem i postanowiłam wziąc go pod lupę. Po rozłożeniu sprawy na czynniki pierwsze okazało się, że twórcza blokada najczęściej dopada mnie w kilku sytuacjach, które często się powtarzają, gdy mamy zbyt wiele na głowie, czyli:
- gdy jestesmy zmęczeni i zestresowani
- gdy przytłaczają nas obowiązki i ilość spraw na głowie
- gdy zbyt mocno skupiamy się na konkretnym zadaniu
Swego czasu pisałam tutaj o tym, dlaczego lęk powstrzymuje nas przed działaniem. Ze stresem i presją bywa podobnie – w naszym mózgu uruchamiane są podobne procesy, które w rezultacie prowadzą do efektu twóczej blokady. Dla przypomnienia:
[g1_message type=”info”]Pień mózgu czyli tzw. „mózg gadzi”, stanowi podstawę mózgu. Budzi nas rano, sprawia, że zasypiamy oraz odpowiada za to, że nasze serce wie, że ma bić
Śródmózgowie to „mózg ssaczy”, który reguluje m. in. temperaturę ciała, oraz jest źródłem emocji. Zarządza reakcją typu walka lub ucieczka. Zawiera ciało migdałowate, które kontroluje właśnie tę rekcję, stymulując odpowiednie partie ciała do działania w obliczu zagrożenia – spowalnia racjonalne i twórcze myślenie, które mogłoby przeszkodzić zdolności do podjęcia walki lub ucieczki w celu obrony lub ratowania życia. Alarm ten włączany jest za każdym razem, gdy chcemy zerwać ze znanymi metodami (lub wyjść ze swojej sfery komfortu). Każde nowe wyzwanie nasz mózg wiąże z pewną dozą strachu, blokując nasz dostęp do kory mózgowej.
Kora mózgowa natomiast umożliwia nam w dużym uproszczeniu bycie człowiekiem. Z niej wzięły się cywilizacje, nauka, sztuka, w niej powstają racjonalne myśli i twórcze impulsy.
[/g1_message]Winowajcą naszej twórczej blokady jest zatem śródmózgowie: stres, zmęczenie, przytłaczająca ilośc obowiązków lub presja powodują, że nasz mózg odczytuje tę sytuację jako zagrożenie. Aby się chronić, odcina wszelkie kreatywne impulsy i skupia się jedynie na zapewnieniu minimum do przetrwania – pozwala na podjęcie decyzji o walce, lub ucieczce. W takiej sytuacji skupianie się na problemie i ganienie siebie samego będzie jedynie wzmagać tę reakcję.
Twórcza blokada – jak sobie z nią poradzić?
Najprostszym i najszybszym sposobem jest… odpuszczenie sobie. Każdy podświadomie potrafi wyczuć że zmęczenie nie sprzyjać będzie kreatywności, ale weźmy pod uwagę także sposób funkcjonowania naszych mózgów – skoro twórcza blokada włącza się w sytuacji, gdy organizm rozpoznaje zagrożenie, to musimy wyprowadzić go z błędu – innymi słowy, po prostu wyluzować i doprowadzić do obniżenia poziomu stresu, zadbać o odpoczynek i równowagę. Aby moi Czytelnicy nie pomyśleli, że tylko się wymądrzam, poniżej spis sposobów na pobudzenie kreatywności, które przetestowałam na sobie. Mam nadzieję, że zadziałają także w Waszym przypadku! 🙂
Blokada twórcza – 34 sposobyna kreatywność!
-
wybierz się na spacer
-
wyłącz przeszkadzacze
-
ogarnij swoje otoczenie
-
znajdź spokojny kącik dla siebie i spisz wszystkie myśli, które kłębią Ci się w głowie
-
zajrzyj na ulubiony blog
-
przejrzyj inspirujące prace np. twórców na Behance lub Instagramie
-
posłuchaj ulubionej muzyki
-
odkryj muzyki pobudzającej kreatywność (playlisty pobudzającej kreatywność znajdziesz tutaj – link)
-
naszkicuj w 5 minut tyle wzorków, ile tylko zdołasz
-
zajmij się czymś innym – umyj naczynia, wyprasuj koszule, poukładaj książki według kolorów
-
weź kąpiel
-
naszkicuj 3 rzeczy, które są w zasięgu Twojego wzroku
-
naszkicuj alternatywną wersję 3 rzeczy, które są obok Ciebie
-
zrób szkic używając tylko jednego koloru
-
naszkicuj nową wersję jednego z własnych rysunków
-
naszkicuj 3 sceny z Twojej ulubionej piosenki
-
spróbuj czegoś nowego
-
naszkicuj ulubioną postać z kreskówek
-
ustaw minutnik na 30 minut i sprawdź, ile drobnych rzeczy z listy to-do, które nad Tobą wiszą, jesteś w stanie domknąć
-
przejrzyj swój szkicownik
-
przejrzyj swój notatnik z pomysłami (a jeśli nie masz notatnika, sprawdź, dlaczego warto go założyć)
-
pozwól sobie przez 5-20 minut po prostu… bazgrać 🙂
-
zrób burzę mózgów
-
wypisz wszystkie skojarzenia, które nasuną Ci się w związku z pomysłem, który jest sabotowany przez twórczą blokadę
-
zmień otoczenie – popracuj w innym miejscu niż zwykle
-
wyznacz sobie deadline i umów się ze sobą, że w określonym terminie urzeczywistnisz swój pomysł (nawet, jeśli będzie niedopracowany, ważne, aby ruszyć z miejsca)
-
zmień narzędzia – rysujesz cienkopisem? sięgnij po pastele lub tablet; piszesz na komputerze? spróbuj zanotować i rozpisać pomysł w notesie
-
prześpij się z problemem – zrób sobie drzemkę
-
wyjdź na drinka 😉
-
pobaw się – poukładaj Lego z siostrzeńcem, zagraj w siatkówkę
-
podróżuj – po bliższej lub dalszej okolicy, lub nawet palcem po mapie, tworząc plan wyprawy w dalekie regiony
-
fotografuj swoje otoczenie
-
zafunduj sobie dzień offline
-
nałóż na siebie ograniczenia