• GEEKLETTER
  • O mnie
  • Zacznij tutaj
  • Współpraca
  • Kontakt
Geek Cat
  • Marketing
  • Własny biznes
  • Technologia
  • Organizacja
  • Lifestyle
  • Poradniki
  • Konsultacje
  • Marketing
  • Własny biznes
  • Technologia
  • Organizacja
  • Lifestyle
  • Poradniki
  • Konsultacje
GEEK CAT
No Result
View All Result
Home Organizacja Książki o produktywności

Nawyk samodyscypliny – recenzja. Oczym właściwie (nie) jest ta książka?

Justyna Kot | Geek Cat by Justyna Kot | Geek Cat
15 listopada 2020
Reading Time: 6min read
16
SHARES
788
VIEWS
Podziel się ze znajomymiTweetnij

“Nawyk samodyscypliny” Neila Fiore to książka, które była dla mnie ogromnym rozczarowaniem, a jednocześnie – sporym odkryciem. Kolejny raz przekonałam się, aby nie oceniać lektur po okładce – na szczęście tym razem, wyszło mi to na dobre. Sprawdź, dlaczego!

Muszę przyznać – nieco ze wstydem – że po książkę “Nawyk samodyscypliny – jak zaprogramować swojego wewnętrznego stróża”, autorstwa Neila Fiore, sięgnęłam z czystej pokusy, by jeszcze trochę podkręcić -swoją produktywność- swój pracoholizm. Przeglądając katalog na Legimi, od razu zainteresowała mnie ta wymowna okładka, pięknie prezentująca… kij baseballowy! Pomyślałam:

Powiązaneartykuły

Co daje czytanie książek i jak znaleźć na to czas?

Oto, dlaczego planowanie roku jest bez sensu (i co z tym możesz zrobić)

Jak przetrwać home office (i nie zwariować)?

No konkret! Jeśli te rady z książki faktycznie mają podziałać jak uber-skuteczna marchewka, to mogę zostać osiołkiem, który je przetestuje!

Pobieżne przejrzenie recenzji w sieci tylko nakręciło moją ciekawość – sporo dobrych opinii, mało szczegółów. Musiałam je zatem poznać!

Książkę “wciągnęłam” dosłownie w mgnieniu oka i muszę przyznać, że… mocno rozminęła się z moimi oczekiwaniami. Ba! Treść zupełnie odbiega od tego, czego możemy się spodziewać po okładce! A ponoć mądrości ludowe mówią, że ocenianie książki po okładce bywa bardzo mylące… 😉 Mimo to uważam, że ta pozycja jest wręcz doskonała, a sam tytuł i okładka okazały się być skuteczną pułapką na homo sapiens aspirujących do zostania “jeszcze lepszymi pracoholikami”. Cieszę się że dałam złapać się na tę przynętę, ale mam nadzieję, że Wy sięgniecie po “Nawyk samodyscypliny” z zupełnie bardziej ludzkich pobudek 🙂

“Nawyk samodyscypliny” – o czym (nie) jest ta książka?

Zakładałam, że “Nawyk samodyscypliny” będzie lekturą, w której przeczytam o tym, jak wprowadzić w swoje życie jeszcze więcej rygoru. Po jej przeczytaniu przecież miałam zostać prawdziwym ninja samodyscypliny, który bezwzględnie radzi sobie z zadaniami i brawurowo rozprawia się z prokrastynacją. A tutaj co? Podejście autora do samodyscypliny jest w tym przypadku ZDECYDOWANIE INNE!

Chcesz sobie wychodować tego wewnętrznego stróża? Ok, ale w takim razie:

  • zmień swój mindstet – przestań podchodzić do zadań na zasadzie “muszę to zrobić!”, bo stawiasz siebie w roli ofiary. Trochę na zasadzie “muszę, ale wcale przecież nie chcę tego robić”. Wskazówka: zamień “muszę” na “chcę / wybieram”.
  • dziel projekty na jak najmniejsze elementy – w przeciwnym razie możesz przeciągać w czasie rozpoczęci działania nad nimi ze względu na… strach. Boimy się dużych, wymagających wyzwań, dlatego – często w obawie przed porażką – odwlekamy pracę nad nimi tak długo, jak to możliwe. Podzielenie projektu na mniejsze elementy, a ich na drobne zadania, pozwala skupić się na tym, co najważniejsze, czyli progresie. Jak pisze autor:
    “Zastąp wyrażenie „Ten projekt jest zbyt duży i ważny” wyrażeniem „Mogę wykonać jeden mały krok”.
  • nie musimy być perfekcyjni – chociaż bardzo często o tym zapominamy. Dążenie do perfekcji sprawia, że nie skupiamy się na tym, by PO PROSTU wykonać zadanie. Helloł, musi być perfekcyjnie! A właśnie, że nie. Jak to mawiała moja świętej pamięci babcia – musi to na Rusi, w Polsce – jak kto chce. Więc jeśli chcesz, żeby było skutecznie, to daj sobie spokój z tym perfekcjonizmem.
  • znajdź (i zarezerwuj sobie!) czas na rozrywkę – to chyba największe zaskoczenie w tej książce. Bo jak to? Samodyscyplina, kij baseballowy na okładce, a tu mi pan Fiore karze planować w kalendarzu czas wolny? Ano tak, a co najlepsze – to właśnie zadanie było u mnie jednym z game-changerów. W natłoku zadań, pracy i mnóstwa spraw na głowie, jak dotąd zawsze starałam się upchać w kalendarzu po prostu jak najwięcej rzeczy do zrobienia. Zapominałam tylko o tym, że jestem jednak ciągle człowiekiem (przynajmniej do momentu, kiedy jakoś nam się nie wyklaruje sytuacja z Neuralinkiem ;)) i nie mogę w nieskończoność skracać sobie czasu na sen, odpoczynek czy inne, zupełnie przyziemne i ludzkie czynności. Podejście, w którym to od wrzucenia w kalendarz i “zablokowania” go na takie właśnie sprawy (z dużym naciskiem na odpoczynek i rozrywkę) sprawia, że w końcu realnie widzimy, ile tego czasu w ciągu dnia czy tygodnia nam zostaje. I szczerze – niekiedy ta świadomość bywa wręcz miażdżąca. Daje nam to jednak realny ogląd sytuacji i pozwala bardziej realistycznie określić w czasie terminy dla tego, co w naszej pracy powinno być priorytetem. W konsekwencji po prostu mamy zdecydowanie mniej czasu do zmarnowania… 😉 Dodatkowo czas na odpoczynek i rozrywkę to pewna forma nagrody za zrealizowaną pracę. Win-win. Spryciarz z pana, panie Fiore!

Jednym z ciekawszych narzędzi opisywanych w książce “Nawyk samodyscypliny”, które od razu wdrożyłam u siebie, jest właśnie odwrotny harmonogram, ale jego omówienie to dobry materiał na osobny wpis. Główne zasady pracy z nim zakładają (w skrócie) dodanie do kalendarza i “zablokowanie” czasu na takie sprawy, jak:

  • czas na posiłki, sen, spotkania itp.
  • czas na szeroko pojętą rozrywkę, czyli odpoczynek, spotkania ze znajomymi, książki, czas wolny i wszystko to, co robimy po prostu dla własnej przyjemności
  • czas na trening, siłownię, jogę, medytację czy cokolwiek, co robimy i jest związane z daniem o nasze zdrowie
  • czas na zajęcia rutynowe, jak np. dojazd do biura , badania, wizyty u lekarza

Wszystko po to, aby jak najbardziej urealnić ogląd na to, jaką ilością czasu dysponujemy faktycznie. Ważną kwestią jest także działanie w blokach i nieprzerwana praca przynajmniej przez 30 minut. Wiem, że niekiedy pół godziny spokoju, aby zająć się konkretnym zadaniem to prawdziwy luksus (pozdrawiam pracujące mamy, lub Project Managerów wpychanych co chwilę w projektowe pożary), ale z drugiej strony jest to także tak mały przedział czasowy, że ciężko też po prostu nie spróbować.

Pamiętaj, że zawsze możesz po prostu na te 30 minut włożyć wyciszające słuchawki, włączyć w telefonie tryb samolotowy lub zamknąć się w pokoju i zostawić na drzwiach karteczkę “Nie przeszkadzać, bo pogryzę – będę za pół godziny”… (ostatnia metoda może nie jest dosyć dyplomatyczna, ale zapewniam, że skuteczna).

Jeśli wytrwasz w dyscyplinie nieprzerwanej pracy, będziesz rzeczywiście wiedzieć, że pół godziny zapisane w Odwrotnym harmonogramie przedstawia efektywną pracę, a nie wyprawy po chipsy ziemniaczane i rozmowy telefoniczne. Dzięki coraz większym osiągnięciom pojawi się poczucie dumy i zaufania do siebie jako człowieka czynu.

Neil Fiore

“Nawyk samodyscypliny” – dla kogo jest ta książka?

Jeśli tak jak ja jeszcze kilka tygodni temu, chcesz stać się lepszym pracoholikiem i znaleźć dodatkowy czas na kolejne zadania, to… zdecydowanie Ci tej książki nie polecam. Wait! A jednak nie, czytaj bez zastanowienia! Mi ta lektura pomogła otworzyć oczy i dostrzec, jak bardzo zafiksowałam się w swoich działaniach na tym, by maksymalizować produktywność, a zyskany czas poświęcać na… kolejne zadania. Ale czy o to właściwie chodzi w życiu? No niezupełnie… Jeśli jeszcze sobie tego nie uświadamiasz, czytaj i podziel się ze mną koniecznie swoimi wnioskami.

Jeśli natomiast chcesz faktycznie zmienić swoje nawyki i podejść do tematu planowania swojego czasu holistycznie – czyli znaleźć przestrzeń nie tylko na pracę, ale także na “życie”, to serdecznie Ci ją polecam. Autor “Nawyku samodyscypliny” świetnie rozprawia się w książce z największymi uprzedzeniami i przekonaniami, które stopują nas przed działaniem, a także daje realne narzędzia, dzięki którym możemy po prostu zacząć skutecznie działać.

Share6Tweet4Share1

Related Posts

Geek Cat - co daje czytanie książek i jak znaleźć na to czas
Kreatywność

Co daje czytanie książek i jak znaleźć na to czas?

by Justyna Kot | Geek Cat
29 stycznia 2021
Geek Cat - planowanie roku
Moja organizacja

Oto, dlaczego planowanie roku jest bez sensu (i co z tym możesz zrobić)

by Justyna Kot | Geek Cat
14 stycznia 2021

Najnowsze

Geek Cat Clubhouse co to

Co to jest Clubhouse?

2 marca 2021
Geek Cat - co daje czytanie książek i jak znaleźć na to czas

Co daje czytanie książek i jak znaleźć na to czas?

29 stycznia 2021
Geek Cat - reklama firmy w internecie za darmo

Reklama firmy w internecie – od czego zacząć?

21 stycznia 2021

Instagram

  • PAUZA. STOP. BREAK. ZATRZYMAJ SIĘ NA MOMENT!

3-4 miesiące temu właśnie te słowa wrzuciłam sobie w swój… kalendarz. Dodałam po prostu taki event w kalendarzu i ustawiłam cyklicznie - aby powtarzał się codziennie w każdy roboczy dzień w okolicach 14:00.

Po co?

Może wydaje Ci się to głupie lub niepotrzebne, ale uwierz mi - są osoby (ja byłam taką osobą!), które po prostu potrafią zatracić się w codziennych obowiązkach i zasuwać bez opamiętania godzinami. U mnie zdarzało się to nagminnie. Moja praca to także w dużej mierze moja pasja. Mam ogromną frajdę realizując swoje projekty, ucząc się codziennie nowych rzeczy, zgłębiając nowe, nieznane lądy w swojej dziedzinie. Ale nawet świetna zabawa potrafi zmęczyć i wyssać naszą energię. 

Też tak masz? A może też potrzebujesz w swoim kalendarzu takiego przypomnienia?

#pracazdalna #remotework #homeoffice #pracawdomu #pracazdomu #workingonline #bossgirls #biznesonline #porannakawa #czasnakawe #kobiecafotoszkoła #dzieńdobry #coffeecommunity #przerwanakawe #terazczytam #instagramczyta #instagrampl #instagrampolska #productdesigner #designprocess #uxigers #productdevelopment #uxresearch #designsprint #uxprocess #designsprints #bezstresu #balans #rytuał #czasdlasiebie
  • Reklama swojej marki w Internecie - od czego zacząć, zwłaszcza, gdy nie masz budżetu?

PO PIERWSZE: ZACZNIJ Z TYM CO MASZ!

Reklama firmy w internecie nie musi być droga – zwłaszcza na samym początku. Jestem zwolennikiem mądrego działania. Lubię zainwestować w narzędzia, dzięki którym moja praca stanie się prostsza i łatwiejsza, ale zdecydowanie nie należę do osób, które lekką ręką wydają budżety bez uzasadnionej potrzeby.

Mimo, że zapewne nie raz słyszeliście, że wydatki na reklamę firmy w internecie bywają ogromne, wcale nie musimy zaczynać promowania naszego biznesu od ogromnych sum. Jeśli dopiero stawiasz pierwsze kroki, możesz spokojnie zacząć od darmowych lub niskobudżetowych działań, które pozwolą zaistnieć firmie w sieci.

Kilka z takich działań, wraz z konkretnymi linkami zebrałam dla Was w dzisiejszej karuzeli. Dzięki nim bez zbędnych wydatków przygotujecie profile swojej marki w kluczowych miejscach w sieci. Na start tak naprawdę nie potrzebujesz wiele! Bardzo często sami siebie blokujemy, bo zamiast działać - zastanawiamy się lub rozkładamy niepotrzebnie dany problem na czynniki pierwsze. 

Moja podstawowa rada da dziś:

✅  zacznij z tym co masz
✅  po prostu zacznij i postaw pierwszy krok (dzięki narzędziom z mojej karuzeli)
✅  przetestuj swój pomysł bez inwestowania
✅  załóż prostą wizytówkę dla swojej działalności

#kobiecybiznes #markaosobista #kobietawbiznesie #markaonline #instakaruzela #instatipy #pracaonline #socialmediatips #bizneszpasja #girlbosspl #instagramdlabiznesu #malybiznes #kobieceinspiracje #biznesonline #instakaruzelarozwoj #pasjobiznes #reklamawinternecie #poradnik #mediaspolecznosciowe #mediaspołecznościowe #poradyinstagram #poradyinstagramowe #biznes #marketingpolska #własnafirma #wlasnafirma #własnafirmakrokpokroku  #kobietabiznesu #mojafirma #mojafirmamojapasja
  • Darmowy planer social mediów z pomysłami na posty na luty już wjechał!

Zerkasz pod koniec miesiąca na swoje profile w mediach społecznościowych i zastanawiasz się, dlaczego Twój ostatni wpis tam miał miejsce 3 tygodnie temu? A może po prostu sam prowadzisz profile dla swojej działalności lub biznesu online i w nawale spraw, jakie masz na głowie, social media po prostu schodzą na dalszy plan?

Mam coś, co Ci pomoże 🙂

Kalendarz z pomysłami na posty do mediów społecznościowych został stworzony właśnie z myślą o Tobie. Zawarte w nim pomysły możesz dostosować 1:1 do swojego harmonogramu publikacji - według propozycji w arkuszu, lub stosować elastycznie jako inspiracje do własnego planu postów, np. wykorzystując jedynie niektóre z nich, lub publikując luźne treści podczas weekendów.

🔷  CO ZNAJDZIESZ W ŚRODKU? 🔷

✅  30 pomysłów na posty w mediach społecznościowych, które możesz wykorzystać od zaraz

✅  Spis nieoficjalnych świąt wypadających w miesiącu

✅  Kalendarz do planowania postów, w którym możesz planować swoje działania w social mediach - w 2 wersjach kolorystycznych do druku

🔷 JAK POBRAĆ PLANER? 🔷

Planer jest dostępny w linku w bio @geekcatpl - podaj swój email, a mój system do newsletterów wyśle Ci na ten adres materiały :) Możesz skorzystać także z linku poniżej, wklejając go do swojej przeglądarki:

subscribepage.com/planer-postow-social-media

Udanego planowania!

#mediaspołecznościowe #mediaspolecznosciowe #biznesonline #girlbosspl #instagrampl #kobiecybiznes #kobietasukcesu #markaosobista #socialmediapl #instagrampolska #instaporady #marketinginternetowy #przedsiębiorca #pracaonline #agencjasocialmedia #biztips #czasnanowe #herbusiness #infografika #instamarketing #instawtorek #markaonline #marketingblog #socialmedianinja #kobietawbiznesie #instatipy #bizneszpasja #contentplan #malybiznes #planer
  • JAK CZYTAĆ WIĘCEJ KSIĄŻEK?

Według informacji udostępnionych przez Bibliotekę Narodową, w 2019 roku jedynie 9% Polaków przeczytało więcej, niż 7 książek, a 39% - przynajmniej jedną. Mnóstwo z nas twierdzi, że nie czytamy, ponieważ nie mamy na to czasu. Czy jest tak faktycznie?

Jak czytać więcej książek?

✅  znajdź na to czas

➡ ogranicz oglądanie TV i surfowanie w sieci bez celu
➡ ogranicz czas spędzany w social mediach
➡ wrzuć sobie czytanie w swój kalendarz / plan dnia

✅  zmień swoje podejście do czytania

➡ czytaj dla swojej przyjemności - nie musisz od razu porywać się na klasykę literatury
➡ 5 minut jest lepsze, niż nic - często mając te 5 minut myślimy "nie opłaca się zaczynać; a co jeśli zamiast nad tym myśleć, po prostu zaczniesz?
➡ czytaj książki tak, jak artykuły w Internecie - jeśli książka Ci się nie spodoba, to po prostu sobie ją odpuść. Nikt nie każe Ci kończyć nieciekawej lektury pod groźbą kary!
➡ nie czytaj od deski do deski - pomijanie nudnych fragmentów jest ok, zwłaszcza, jeśli i tak nic nie wnoszą do fabuły czy treści

✅  zbuduj nawyk codziennego czytania

➡ ustal sobie stałą porę na czytanie - na początek to może być nawet 10-15 minut, byle regularnie!
➡ śledź swoje postępy - np. w apce do czytania (@czytamzlegimi, na Kindle) czy habit trackerze, których pełno w sieci do wydrukowania

✅  zabierz książki ze sobą

➡ korzystając z e-booków czy audiobooków możesz mieć książki zawsze przy sobie, a dzięki temu czytać w chwilach "wyrwanych" z planu dnia, jak np. w podróży, w kolejce, czy w przypadku audiobooków - na siłowni spacerze, podczas gotowania lub codziennych obowiązków

DAJ ZNAĆ W KOMENTARZU, CZY:

📌 stosujesz którąś z tych metod u siebie? 
📌 a może znasz inne, które dobrze się u Ciebie sprawdzają?

#kochamksiążki #kochamczytać #polishbookstagram #bookstagramtopasja #ksiazkoholizm #molksiazkowy #takczytam #bookstagrampolska #czytamksiążki #czytajpl #czytajpolsko #czytamcodziennie #instagramczyta #lubięczytać #czytambokocham #ksiazkoholik #czytamzlegimi #instakaruzela #carouselpost #instacarousel #instatipy #instakaruzelarozwoj #instakaruzelaporadnik #instagrafika #infografika #czytamy #czytamyksiążki
  • Dobra książka, kubek kawy, koc - i nic więcej mi dziś do szczęścia już nie potrzeba 😉

CO CIEKAWEGO OSTATNIO CZYTALIŚCIE?

Podrzućcie swoje propozycje! Uzupełniam swoją biblioteczkę na czytniku i chętnie przygarnę kilka nowych propozycji. U mnie ostatnio na tapecie:

✅ "Skup się" - Leo Babauta
✅ "Putin. Człowiek bez twarzy" - Masha Gessen
✅ "Mindf*ck" - Christopher Wylie

Pierwsza pozycja przeczytana - spoko pigułka porad na temat minimalizmu w życiu i produktywności, dzięki eliminowaniu z życia zbędnych tematów. Fajna "piguła", ale dla mnie - raczej bez żadnych nowości 🤷‍♀️

Książka o Putinie - wiązałam z nią spore nadzieje (uwielbiam takie tematy), ale na razie dobrnęłam do 1/3 i bez szału, chociaż może po prostu zbyt dobrze znam szczegóły z biografii prezydenta Rosji? 🤷‍♀️ W każdym razie warto docenić całkiem zgrabnie namalowany obraz Rosji na przestrzeni lat stanowiących tło w życiorysie Putina. 

Ostatnia pozycja - dopiero zaczynam. Oglądałam film na Netflixie, który powstał na jej bazie i to jest totalnie temat, który pochłaniam jak szalona. Więcej na pewno po przeczytaniu 😉

A co Wy polecacie? 

#kochamksiążki #kochamczytać #terazczytam #czytamy #polishbookstagram #bookstagramtopasja #ksiazkoholizm #molksiazkowy #takczytam #bookstagrampolska #czytamksiążki #czytajpl #czytajpolsko #czytamcodziennie #instagramczyta #lubięczytać #czytambokocham #ksiazkanadzis #ksiazkoholik #kawusia #porannakawa #coffeecommunity #coffeemoment #kawagirl #kochamkawe #instacoffeelovers #instawtorek #kawajestdobranawszystko #snieg #zima2021
  • Opanowane do perfekcji zarządzanie czasem NIE POMOŻE, gdy jesteśmy zawaleni robota po sam czubek nosa!

Dlatego przy organizacji warto pamiętać przede wszystkim o odpowiednim stawianiu granic. Każde "TAK" dla dodatkowego zadania, projektu czy spotkania to "NIE" dla:

⛔ Twojego wolnego czasu, 
⛔ kursu, który na Ciebie czeka,
⛔ kwadransu z książką
⛔ wieczoru we dwoje
⛔ 20 minut na macie z jogą lub lekkim treningiem
⛔ telefonu do bliskiej osoby
⛔ chwili tylko dla siebie i swoich myśli

I można tak wyliczać dalej, ale chyba już łapiecie, o co mi chodzi? 😉 Nie piszę tego wszystkiego bez powodu - 2020 rok dał mi mocno w kość w tej kwestii. Bardzo często mówiłam tak - poniekąd po to, aby uciec od pandemicznej, wymagającej rzeczywistości. Z perspektywy czasu mogę to podsumować następująco:

✅ bardzo pomyslny czas zawodowo
⛔ bardzo wyniszczający i wyczerpujący czas mentalnie, zdrowotnie i prywatnie

NIE WARTO realizować planów i ambicji w taki sposób, dlatego serio - PAMIĘTAJCIE O SWOICH GRANICACH 🙏

#równowaga #balans #bezstresu #codziennerytuały #medytacja #rozwójosobisty #rytuał #cisza #harmonia #jakzyc #spokój #kobiecybiznes #efektywność #zarzadzanieczasem #domowebiuro #motywacjadodzialania #organizacjaczasu #wlasnafirma #wlasnybiznes #ciężkapraca #drogadosukcesu #dzialaj #działanie #inwestycjawsiebie #kobietaprzedsiebiorcza #kobietawbiznesie #mojamotywacja #motywacjadodziałania #naswoim #ogarniam
  • Codzienność w biegu i miejskiej dżungli chwilowo zamieniłam na #workation w rodzinnych stronach. Głowa już dawno nie miała okazji aby tak wypocząć, a ja - jak to dziecko sprzed 25 lat, którym wtedy byłam - codziennie zachwycam się gwieździstym, czystym niebiem nad podwórkiem moich rodziców. Peace, calm & nature 🖤

#snieg #zimno #drzewa #polskazima #styczeń #lód #polishwinter #feriezimowe #widoki #winterinpoland #szron #bialo #naszlaku #zimawpolsce #mroz #winterview #winterholidays #zimowo #winterwalk #pięknie #zimaworld #winterforest #zima2021 #podkarpacie #bieszczady #rzeszow #podkarpackie #podkarpaciejestpiękne #subcarpathia
  • Jak w 3 miesiące zrobić więcej niż w rok?

Dobre pytanie! 😁 Ale odpowiedź wcale nie jest taka trudna, jak może się wydawać. A na pewno nie brzmi ⛔️ "pracować więcej" ⛔️ Cały sekret tkwi w zmianie podejścia do planowania.

Najczęstszym problemem, jaki napotykają osoby robiące plany na początku roku jest:

❌  spadające motywacja - im więcej czasu upływa od początku roku, tym mniejszą mamy motywację, aby działać, ponieważ... 
❌  brak widocznych efektów - nie widzimy szybkich efektów (a spadająca motywacja nie pomaga!) więc koło się zamyka
❌  porzucenie planów i powrót do nich pod koniec roku - najczęściej przez wyrzuty sumienia lub wstyd przed samym sobą, co jest bardzo niezdrowe dla naszej psychiki!

Gdy goni nas deadline...

Gdy goni nas deadline, o wiele łatwiej się motywujemy do działania. W taki sposób poniekąd działa zasada 12-tygodniowego roku, opisana w książce Briana P. Morgana i Michaela Lenningtona o tytule - a jakże - "12-tygodniowy rok".

System w niej zawarty zakłada podzielenie naszych planów na etapy, które jesteśmy w stanie zrealizować w 3 miesiące - a następnie (w wielkim urposzczeniu) skupienie się na ich realizacji.

Rozwinięcie tej metody znajdziecie na grafice w kolejnych kafelkach - przesuńcie palcem w lewo, aby je zobaczyć 🙂 a jeśli ta metoda do Was przemawia - zostawcie komentarz, serduszko lub zapiszcie post, aby wrócić do niego w przyszłości ✅

Co myślicie o takim sposobie planowania i działania?

#produktywność #haveaproductiveday #ktoranowstaje #rozwójosobisty #samorozwój #organizacja #planowanie #organizacjaczasu #instakaruzela #carouselpost #instacarousel #instatipy #kobiecybiznes #naukawdomu #instakaruzelarozwoj #instakaruzelaporadnik  #wpracy #przedsiębiorca #wiedza #sukces #sukceszpasja #sukcesjestkobietą #pracawdomu #12tygodniowyrok #kochamksiążki #kochamczytać #czytamy #molksiazkowy #bookstagrampolska
Facebook Twitter Instagram

Aby strona działała prawidłowo, w celu analizy ruchu oraz korzystania z narzędzi marketingowych wykorzystywane są pliki cookies. O szczegółach przeczytasz w polityce prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kategorie

  • Aplikacje (21)
  • Apple (1)
  • Bez kategorii (4)
  • Branding (3)
  • Content marketing (16)
  • Facebook (6)
  • Google (9)
  • Instagram (4)
  • Kobiety w IT (5)
  • Kreatywność (10)
  • Książki biznesowe (1)
  • Książki o marketingu (1)
  • Książki o produktywności (1)
  • Lead generation (2)
  • Lifestyle (32)
  • Linkedin (1)
  • Marketing (38)
  • Media społecznościowe (14)
  • Moja organizacja (13)
  • Narzędzia marketingowe (4)
  • Organizacja (30)
  • Podróże (6)
  • Pomysł na biznes (7)
  • Produktywność (8)
  • Technologia (37)
  • Własny biznes (24)
  • Własny biznes od kulis (10)
  • Work-life balance (12)
  • Zarządzanie czasem (1)
  • Zarządzanie projektami (6)

Recent Posts

  • Co to jest Clubhouse? 2 marca 2021
  • Co daje czytanie książek i jak znaleźć na to czas? 29 stycznia 2021
  • Reklama firmy w internecie – od czego zacząć? 21 stycznia 2021

© 2017 - 2020 Geek Cat Marketing, przedsiębiorczość, nowe technologie.

No Result
View All Result
  • Marketing
  • Własny biznes
  • Technologia
  • Organizacja
  • Lifestyle
  • Poradniki
  • Konsultacje

© 2017 - 2020 Geek Cat Marketing, przedsiębiorczość, nowe technologie.