Site icon Geek Cat

iPhone 13 – wszystko, co musisz wiedzieć przed premierą

To dobry moment, by zacząć myśleć o tym, co zaoferuje nam iPhone 13. Nowy telefon od Apple tradycyjnie pojawi się na rynku już tej jesieni. Ostatnie doniesienia mówią, że premiera urządzenia we wrześniu jest zasadniczo niezagrożona. Plotki, przecieki oraz inne informacje wskazują na to, że będzie na co czekać!

iPhone 13, podobnie jak jego poprzednicy, zelektryzuje rynek nowych technologii. Rok w rok, urządzenia Apple sprzedają się świetnie, będąc telefonami do których klienci mają ogromny sentyment. Jest on tak wielki, że posiadacze iPhone’ów są niezwykle lojalni marce – cały czas wybierając kolejne iteracje. Co może niektórych zasmucić – iPhone 13 i jego warianty zasadniczo nie powinny wprowadzić szczególnie istotnych zmian w kontekście designu. Szalenie ważne jest natomiast to, co nowego znajdzie się w telefonach z Cupertino – biorąc pod uwagę plotki oraz przecieki, można spodziewać się pewnych udoskonaleń w kontekście długości pracy na jednym cyklu ładownia, szybkości pracy, jakości zdjęć. Niewykluczone, że pewnym modyfikacjom ulegnie również wyszydzany przez niektórych notch.

iPhone 13 – jakich nowości możemy się spodziewać?

Bazując na przeciekach z przeróżnych źródeł, można ostrożnie wnioskować na temat tego, co znajdzie się w nadchodzącym telefonie od Apple. iPhone 13, podobnie jak iPad Pro 2013, o którym pisaliśmy wcześniej – nie będzie rewolucyjny pod kątem nowości. Będzie raczej odzwierciedleniem stonowanej ewolucji zaproponowanej przez Apple wizji. Spodziewamy się, że dopiero iPhone 14, który pojawi się w roku 2022 zaproponuje nam zupełnie nowy design, być może pozbędzie się notcha i wprowadzi istotne usprawnienia do linii modelowej. iPhone 13, jak wspomnieliśmy – raczej rewolucyjny natomiast nie będzie. A zatem, czego można się spodziewać?

Porty w telefonie

Wiele źródeł z poprzednich lat wskazywało na to, że iPhone 13 może być pierwszym urządzeniem od Apple pozbawionym jakichkolwiek portów. W urządzeniu iPhone 7, Apple pozbyło się wejścia słuchawkowego 3,5 mm. Kolejny na liście „do odstrzału” ma być natomiast złącze Lightning. Wiele mówiło się na temat możliwego zamienienia portu na USB-C lub pozbycie się kompletnie miejsc, w których można zatknąć kabelek. Nie jest to jednak na to dobry moment – akcesoria z MagSafe są nieszczególnie popularne, a i trzeba wiedzieć o tym, że Apple nie spieszy się z zamianą Lightning na cokolwiek innego w kontekście iPhone’ów. O ile iPady Pro charakteryzują się już wejściem USB-C, nie jest to wektor zmian dla iPhone’ów, w żadnym zakresie. Apple raczej pozostanie przy sprawdzonym rozwiązaniu.

Wyświetlacz oraz notch – co nowego?

Wiele źródeł wskazywało na to, że Apple pochyli się nad notchem w telefonie iPhone 13i zakładamy, że tak właśnie będzie. Notch miałby mieć zmniejszoną wysokość, natomiast szerokość miałaby być zachowana na obecnym poziomie. Wszystko to ma związek z tym, iż Apple musi mieć miejsce na umieszczenie wszystkich sensorów oraz komponentów. Technologia umieszczenia ich pod ekranem nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, by z niej skorzystać. Jak chodzi o wyświetlacze – najprawdopodobniej modele Pro będą charakteryzować się odświeżaniem na poziomie 120 Hz, co z kolei oznacza, że ProMotion znane z iPada Pro znajdzie się na pokładzie lepiej wyposażonych telefonów.

Niech Ci nie umknie. Nadchodzi iPad Pro 2021 – oto, co musisz o nim wiedzieć

Mocnym punktem nadchodzących telefonów iPhone 13 najpewniej będzie czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran. Widzieliśmy już mnóstwo telefonów z tym właśnie rozwiązaniem i można powiedzieć, że w tym momencie ta metoda implementacji tego typu udogodnienia jest już sprawdzona i działa odpowiednio. Apple, biorąc pod uwagę przecieki ze źródeł związanych z łańcuchem produkcyjnym – najpewniej wykorzysta tę możliwość. Co do tego punktu, eksperci są mniej przekonani – aczkolwiek dużo wskazuje na to, że Apple może nas nieco zaskoczyć.

AKTUALIZACJA: Jak wynika z najnowszych doniesień na temat systemu iOS 15 oraz iPhone’a 13, wiele wskazuje na to, że Apple przygotowuje się do wdrożenia podwójnego zabezpieczenia biometrycznego. Poza Face ID, realizowanego poprzez wyspecjalizowane sensory ukryte w „notchu”, użytkownik ma uzyskać dostęp także do Touch ID, właśnie za pomocą czytnika biometrycznego zaimplementowanego w ekranie urządzenia. Wielki powrót (dosłownie) Touch ID odbędzie się więc w fenomenalnym stylu, wpłynie to również pozytywnie na ogólną uniwersalność oraz użyteczność telefonu iPhone 13.

Jak będzie z aparatami?

Kolejny rok to kolejne usprawnienia w kontekście aparatów fotograficznych. Najpewniej zobaczymy większy sensor odpowiedzialny za przetwarzanie obrazu – to z kolei przełoży się na wyższą rozdzielczość. Co więcej, Apple ma wprowadzić lepszą stabilizację obrazu dzięki „Sensor-Shift Stabilization”: to ma oznaczać lepsze działanie mechanizmu autofokusu oraz ogólnej stabilizacji w trakcie robienia zdjęć. Modele Pro mają otrzymać ultraszerokie kąty, natomiast całe nowe portfolio najprawdopodobniej otrzyma niższe wartości przysłony, by robić jeszcze lepsze zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych.

iPhone 13 – bateria

Biorąc pod uwagę, że Apple zamierza wprowadzić wyświetlacz always-on, spodziewamy się, że wzrośnie również pojemność baterii urządzenia. iPhone 13 najpewniej będzie pod tym względem odrobinę lepszy niż poprzednicy. W Apple panuje wręcz religia oszczędzania miejsca wewnątrz obudowy – ciaśniejsze upakowanie komponentów prawdopodobnie zaowocuje lepszym akumulatorem. Czy przełoży się to na lepsze osiągi pod kątem czasu pracy na jednym cyklu ładowania? Trudno stwierdzić. Spodziewamy się, że tutaj przyrosty będą niezauważalne.

iPhone 13 – design oraz nowinki

Niektóre przecieki wskazywały na to, że Apple rozważa pomarańczowego iPhone’a. Nowe kolory urządzeń od Apple to coś, co od kilku generacji stanowi wręcz tradycję. Większa bateria może oznaczać większą wagę sprzętu. Mowa jest również o mocniejszych, cięższych magnesach wewnątrz dla case’ów oraz akcesoriów – tutaj możliwe, że one również będą odpowiadać za większą wagę telefonu iPhone 13. Tym samym, ma on lepiej leżeć w ręce. Obudowa urządzenia ma być jeszcze cieńsza: tym razem o 0,21 milimetra.

W telefonie zostanie zainstalowany czip A15 (zgodnie z lineupem), którego serce zostanie wykonane przez TSMC na podstawie opracowań Apple. Procesor stworzony zostanie w litografii 5nm+, co oznacza istotną energooszczędność dzięki upakowaniu większej ilości tranzystorów w układzie. Ponadto, zwiększy się wydajność telefonu iPhone 13. Obok A15, urządzenie ma oferować czip 5G od Qualcomma (Qualcomm Snapdragon X60) wykonany w litografii 5nm. Ponadto, obecne będzie wsparcie dla standardu WiFi 6E.

Nadchodzi. Sprawdź, kiedy iOS 15 zamelduje się na pokładzie

iPhone 13 – kiedy premiera?

Tradycyjnie, nowe telefony iPhone 13 iPhone 13 Pro i iPhone 13 Pro Max pojawią się na rynku we wrześniu, tuż po evencie premierowym. Spodziewamy się ponadto odświeżenia linii Apple Watch, a być może również nowych Macbooków lub urządzeń z kręgu IoT / Smart Home. Miejmy nadzieję, że gigant nas zaskoczy w trakcie konferencji. Pewniakiem jest również to, że tuż po konferencji przedstawiającej nowe iPhone’y, zostanie wydany kolejny iPad OS, iOS 15 oraz nowa odsłona macOS. Jest więc na co czekać.

iPhone 13 może być również ostatnim urządzeniem Apple z kręgu telefonów z jakimikolwiek portami. W iPhone’ie 7 producent pozbył się jacka 3,5 mm – złącze słuchawkowe zostało zintegrowane z portem Lightning (wymagana jest przejściówka). iPhone 14, bo spodziewamy się, że gigant zachowa ciągłość w nazewnictwie modeli może być sprzętem pozbawionym jakichkolwiek złącz z Lightning włącznie. Wtedy Apple postawi w całości na szybkie bezprzewodowe ładowanie oraz łączność bez kabli. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o istotnej rewolucji w portfolio giganta: iPhone 13, jak wspomnieliśmy wyżej jest zasadniczo tylko pakietem usprawnień doskonale znanych już iUrządzeń. Cóż, patrzymy na Ciebie, Apple i czekamy na więcej!

 

Zobacz też:

Exit mobile version