Zastanawiasz się, jak się skupić podczas nauki lub pracy? Oto miejsca w sieci, które zaserwują Ci kojące dźwięki i pozwolą na efektywną pracę.
Gdy dni zamieniają się w długie godziny notowania i wkuwania, a zewsząd zerkają na Ciebie 'przypominacze’ bezczelnie oznajmujące zakreślonymi hasłami, że pierwszy egzamin już w poniedziałkowy poranek, zaczyna się gonitwa myśli. Wtedy wszystko chciałbyś zrobić na 'już’. Wkuć niekończące się zestawy norm i reguł, dokończyć rozgrzebane projekty, a przy okazji nie oszaleć. Tylko… jak się skupić w takiej sytuacji?
Powiadomienia, maile, i cały ten chaos. Jak się skupić?
A może to praca sprawia, że ciągle zastanawiasz się jak się skupić i przy okazji nie oszaleć? Spokojnie, wiele osób tak ma. Zewsząd atakują nas notyfikacje, powiadomienia i alerty. Na monitorze komputera co chwilę pinguje Cię Slack lub mail. Telefon wibruje i miga w takt pojawiających się na wyświetlaczu powiadomień. Jak skupić się w takich warunkach, gdy biuro przypomina wszechświat tuż po wielkim wybuchu?
Jak się skupić? Sposobów jest kilka…
Gdy jestem w domu, zazwyczaj w takich sytuacjach pomaga mi po prostu chwila wytchnienia. Idę na spacer po bulwarach, biorę odprężającą kąpiel, robię kawę i pozwalam sobie na chwilę z książką lub ulubionymi blogami. Zaraz po tym wracam do swoich zajęć, a taka mała przerwa pozwala złapać oddech i dostrzec pewne sprawy z innej perspektywy.
A co w sytuacji, gdy jesteśmy w biurze i nie możemy sobie pozwolić na taką przerwę? Jak się skupić w pracy, gdy deadline goni deadline? Strategia działania w takich sytuacjach jest nieco bardziej złożona (więc o tym innym razem), natomiast dziś sprzedam Wam rozwiązanie w wersji instant. Uwaga, uwaga, proszę o werble… 😉
Moją tajną bronią są aplikacje. Serio! (A tu możecie sprawdzić także moje inne sposoby na prodyktywność).
Jak się skupić? Aplikacje, które pomogą Ci się wyciszyć
Poszperałam nieco w swoich zakładkach, odkurzyłam stare foldery i linki i zebrałam dla Was to, co przeze mnie sprawdzone i przetestowane. Gotowi?
Rainymood
Ze wszystkich jakie Wam dziś polecę, najbardziej przypadł mi do gustu Rainy Mood. Zaglądałam tam wiele razy i za każdym razem towarzyszyło mi to samo uczucie – spokój i ulga. Nie wiem w jaki sposób odgłos deszczu działa na moje zmysły tak kojąco, ale faktem jest, że z Rainy Mood w tle jestem w stanie błyskawicznie skupić się na projektach, za które wcześniej nie mogłam się zabrać. Poza tym moja północna natura chyba bierze nade mną górę, bo – aż wstyd się przyznawać – lubię go sobie włączyć w tle podczas pracy nawet (a może zwłaszcza!) gdy za oknem świeci słońce a wszyscy ciepłolubni zachwycają się piękną pogodą… 😉
The Quiet Place
Lubię także zaglądać na Quiet Place, chociażby po to, by zmotywować się do odcięcia się od wszystkich przeszkadzaczy i oczyścić umysł przed pracą.
Warto przy okazji zwrócić uwagę także na inny projekt z rodziny theguietplaceproject.com, a mianowicie Thoughs Room, czyli stronę, na której można się oczyścić z wszelkich smutków, złości i żali – wpisujesz je w miejsce przypominające pole statusu na Facebook’u, a po naciśnięciu enter spadają i znikają na nocnym niebie. Pomysł prosty, może nieco dziecinny, ale moim zdaniem – wart uwagi 🙂
Coffitivity
Ostatnia strona to miejsce dla wszystkich, którzy lubią pracować w kawiarni. Dzięki niej nie trzeba wychodzić z pokoju, wystarczy odpalić aplikację, zaparzyć swoją ulubioną kawę i zabrać się do pracy 😉 Coffitivity emituje charakterystyczny, kawiarniany gwar, dzięki czemu faktycznie można poczuć się, jak w ulubionej kawiarence.