Od czego zacząć blogowanie? Jak wygląda moja droga w blogowaniu? Jakimi zasadami kieruję się, tworząc swoje własne miejsce w sieci? Odpowiedzi na te często pojawiające siępytania zabrałam dla Was w dzisiejszym artykule. Let’s go!
Od czego zacząć blogowanie? Od jakiegoś czasu coraz częściej zadajecie mi w wiadomościach to pytanie. Sama wiele lat temu oddałabym wiele za poradnik, który poprowadzi mnie za rękę i powie, na czm mam się skupić, na co przygotować, a czego wystrzegać. Wtedy nie było jeszcze ani kursów, ani blogów czy książek poświęconych blogowaniu. Wiedzę zdobywało się głównie przez praktykę lub podpatrywanie poczynań tych większych, bardziej popularnych blogerów. Dziś natomiast mam wrażenie, że tej wiedzy jest sporo, jednak w odpowiedzi na Wasze pytanai zebrałam własne doświadczenia i porady. Może pozwolą Wam spojrzeć na blogowanie z nieco innej perspektywy? Przekonajmy się!
Od czego zacząć blogowanie?
Od czego zacząc blogowanie? Generalnie, sprawa jest prosta – usiądź i zacznij pisać. To wszystko. Tylko tyle i aż tyle. Często jest tak, że chcemy zacząć blogowanie lub jakiś inny projekt. Zapalamy się do tego, snujemy plany, widzimy siebie za te kilka lat, gdy w chwale i splendorze zostajemy doceniani przez czytelników czy kolegów po fachu. A potem przychodzi proza życia. Blog sam się nie postawi. Wpisy same się nie przygotują. Social media same się nie ogarną. Blogowanie to masa pracy!
Jeśli chcesz być w czymś dobry, zacznij to po prostu robić. Zobacz, ile to kosztuje czasu, jak Ci w ogóle to idzie. Może przecież się okazać, że blogowanie tylko wydawało Ci się takie super, a w praktyce może się okazać, że to zupełnie nie dla Ciebie? Nie ma jednej, sprawdzonej recepty na blogowanie, podobnie jak nie ma sposobu, zaklęcia, czy magicznego guzika, którego użycie sprawi, że od tak, jak za sprawą magicznej różdżki, staniemy się popularnymi twórcami, zdobywcami Mount Everest, laureatami Oscara czy ekspertami NASA. Próbuj, trenuj, ćwicz! Najważniejsze, od czego musisz zacząć, to:
Krok pierwszy – rób to
ale… postaw ten krok pierwszy z głową. Mądrze. Możesz zacząć od tworzenia tekstów, ale radziłabym najpierw usiąść przy dobrej kawie i zastanowić się nad kilkoma mega ważnymi sprawami.
Zastanów się:
- jakie masz pasje?
- w czym jesteś dobry?
- w czym chcesz się rozwijać?
- o czym możesz opowiadać godzinami?
- o czym chcesz blogować?
- o czym jesteś w stanie tworzyć egularnie teksty?
Myślę, że każdy z nas ma taki temat, pasję, hobby lub zajawkę, o której może opowiadać godzinami i drążyć temat do znudzenia. Jeśli zastanawiasz się, od czego zacząć blogowanie, to może warto skorzystać właśnie ze swojej zajawki i uczynić z niej temat swojej internetowej twórczości?
4 cechy twórcy
Wzięłam pod lupę swoich ulubionych blogerów i vlogerów. Przyjrzałam się dokładnie temu, co robią, oraz w jaki sposób, z jakim zaangażowaniem. Odniosłam to także do twórców spośród moich znajomych. Jaki z tego wniosek? Uważam, że można wyodrębnić cztery główne cechy angażujących twórców, a są to:
- Pasja – jeśli masz pasję, to potrafisz zaciekawić tematem każdego – od eksperta w dziedzinie po totalnego laika. Przedstawiasz temat w sposób interesujący, często nieszablonowy. Potrafisz pokazać problem z zupełnie innej strony.
- Ciekawość świata pozwala Ci drążyć temat i codziennie odkrywać go na nowo. Dzięki niej nie ma miejsca na nudę. Ciągle chcesz więcej i więcej, zatem naturalna kolej rzeczy to w tym wypadku rozwój.
- Potrzeba dzielenia się swoimi doświadczeniami z otoczeniem – dzięki pasji i ciekawości świata zdobywasz nowe doświadczenia, poszerzasz swoją wiedzę. Potrzeba dzielenia się nimi pozwoli Ci znaleźć w sobie odwagę do zaprezentowania tego swojej internetowej publiczności, a w dalszej perspektywie, także osobom, które nie są Ci do końca przychylne.
- Gotowość na konfrontację i krytykę – publikując w sieci musimy być przygotowani na to, że prędzej czy później pojawią się osoby, które nie będą się z Tobą zgadzać. Musisz być przygotowany na konfrontację, zarówno z konstruktywną krytyką, jak i hejtem. Gdy znajdziesz się w takiej sytuacji, odpowiedz na zarzuty mądrze i bez zbędnego jadu.
Od czego zacząć blogowanie (gdy już wiesz, że naprawdę chcesz to robić)
Ok, gdy już tę część mamy za sobą, mała ściąga, czyli 4 najważniejsze rzeczy, które musisz następnie rozważyć, zaczynając zabawę z blogowaniem lub tworzeniem vlogów:
#1 TEMATYKA
Skoro już wiesz, o czym możesz opowiadać godzinami, postaraj się teraz doprecyzować swoją tematykę. Dasz radę ubrać to w 3-4 wyrazowe hasło? Poniżej kilka przykładów:
- JestRudo.pl – Blog fotograficzny
- JakOszczędzaćPieniądze.pl – Czyli jak ograniczyć wydatki i rozsądnie wydawać pieniądze
Określ tematykęswojego bloga i spróbuj wypisać sobie kilka(naście) tematów, które będziesz chciał zrealizować w pierwszym miesiącu swojego blogowania. Może to będzie jakiś cykl tematyczny? Może case study. lub seria edukacyjna lub poradnikowa? Zastanów się, jakich treśc w sieci brakuje w Twojej opini na temat, który chcesz poruszyć i spróbuj tę niszę zapełnić.
#2 ODBIORCA
Zastanów się, dla kogo chcesz tworzyć swoje treści? Jaki język będzie najbardziej odpowiedni (język specyficzny dla geeków nie musi być odpowiedni np. dla czytelników blogów parentingowych – i odwrotnie ;)) lub jakie tematy mogą najbardziej interesować Twoich potencjalnych czytelników? Zastanów się, dla kogo chcesz tworzyć i spróbuj zastanowić się, jak te osoby konsumują treści i co je interesuje.
- Więcej na ten temat znajdziesz w moim tekście o „Które kanały social medi wybrać dla swojej działalności” – polecam, jeśli chcesz nieco wgłębić się ten temat
#3 CZĘSTOTLIWOŚĆ
Od czego zacząć bogowanie? Załóż sobie plan minimum i pamiętaj o regularności! Wiem, że na początku nasz zapał często sprawia, że tworzenie codziennie ciekawych materiałów to pikuś, ale pamiętajmy, że z czasem dochodzi np. gorący okres w pracy, sesja na uczelni, dodatkowe zlecenia, zmęczenie lub po prostu gorszy dzień. Ustal sobie plan minimum, np. 2-3 teksty w tygodniu i staraj się pilnować regularności, aby już od samego początku przyzwyczajać czytelników do tego, kiedy mogą się spodziewać świeżych treści.
#4 PLATFORMA
Nadszedł czas, by wybrać platformę do tworzenia. Która jest najlepsza? Ta, ktora jest dopasowana do naszych potrzeb i oczekiwań 😉 Jeśli potrzebujesz prostego narzędzia do szybkiego wrzucania materiałów, wybierz Tumblr lub Blogspota. Jeśli od razu chcesz stworzyć stronę – kombajn, zastanów się na WordPressem. Więcej na ten temat (oraz plusy i minusy najpopularniejszych rozwiązań) znajdziesz tutaj:
Gdzie w Twojej twórczości jest odbiorca?
Wiem, że czytając ten artykuł, prawdopodobnie dopiero zastanawiasz się czy blogować i od czego zacząć blogowanie. Niemniej jednak, musisz pamiętać o tym, że blogowanie niesie za sobą także i pewne konsekwencje, o których dobrze jest wiedzieć już na początku.
Zachowanie równowagi pomiędzy oczekiwaniami czytelników, a unikalnym charakterem danego twórcy, wyrażanym w jego materiałach to nie lada wyzwanie. Chyba każdy bloger prędzej, czy później, napotka ścianę zbudowaną z pewnych wymagań, jakie stawiają odbiorcy. Pomijając kwestię, czy wymagania te dotyczą długości publikowanych materiałów, poglądów samego autora, stosowanego języka czy naturalnej zmiany, jaką przechodzi każdy z nas na przestrzeni miesięcy czy lat, zawsze znajdzie się grono niezadowolonych odbiorców, którym nie spodoba się kierunek zmian obrany przez twórcę.
Każda osoba decydująca się na publikowanie w sieci, dąży do tego, aby zyskać odbiorców. Problem jednak pojawia się w momencie, kiedy zamiast czytelnika lub widza, widzimy po drugiej stronie ekranu jedynie kolejne cyferki w naszych statystykach
Autorzy także nie są bez grzechu. Ile blogów, tekstów, filmów czy kanałów na YouTube powstało głównie z myślą o szybkim nabiciu wejść, wyświetleń lub zebraniu „publiki”? Nie zrozumcie mnie źle – każda osoba decydująca się na publikowanie w sieci, dąży do tego, aby zyskać odbiorców – nawet Ty, jeśli dopiero zastanawiasz się, od czego zacząć blogowanie. To naturalne i nie ma w tym nic złego. Problem jednak pojawia się w momencie, kiedy zamiast czytelnika lub widza, widzimy po drugiej stronie ekranu jedynie kolejne cyferki w naszych statystykach. W takiej sytuacji bardzo łatwo zapomnieć o tym, co najważniejsze – dostarczaniu wartościowych materiałów w sposób odpowiedzialny.
Twórca internetowy a odpowiedzialność
Długo zastanawiałam się nad tym, czy chcę podawać w tym miejscu przykłady negatywne, jednak stwierdziłam, że nie zrobię tego. Po pierwsze – łatwo je odnaleźć, wystarczy zapytać wujka Google. Po drugie – nie chcę bawić się w sąd i orzekać o winie danego twórcy. Wierzę, że każdy potrafi wyciągnąć wnioski we własnym zakresie.
W sieci istnieje jednak mnóstwo przykładów pozytywnych i to o nich powinno być głośno. To właśnie z takich osób jak np. Michał Szafrański, powinnismy jako twórcy brać przykład. O Michale jeszcze wspomnę Wam wkrótce na blogu, bo właśnie kończę czytać jego najnowszą książkę „Zaufanie czyli waluta przyszłości”, w której opisuje swoją blogową historię, ale o tym innym razem (powiem tylko już od razy: kupujcie jak macie okazję, naprawdę dobra pozycja!”). Nie przeciągając, wypunktuję najważniejsze według mnie rzeczy, z których każdy twórca powinien zdawać sobie sprawę:
Pamiętajmy, że sporo twórców internetowych stanowi swego rodzaju wzór do naśladowania, zwłaszcza dla młodszych odbiorców. Miejmy tego świadomość, zwłaszcza przy tworzeniu tych bardziej kontrowersyjnych materiałów.
#1 Bierz odpowiedzialność za swoje słowa
Jeśli o czymś piszesz lub o czymś mówisz, sprawdzaj źródła i weryfikuj informacje. Nawet jeśli dopiero zaczynasz lub wręcz dopiero zastanawiasz się, od czego zacząć blogowanie, pamiętaj – to, że stawiasz pierwsze rkoki, nie zwlania z odpowiedzialności za słowo. Żyjemy w czasach, w których zalewają nas zewsząd różnego rodzaju komunikaty, gdzie liczy się refleks i szybkość, z jaką dana redakcja czy bloger zaserwuje treść, jednak mimo wszystko pamiętajmy o tym, by przed publikacją sprawdzać tak dokładnie, jak to możliwe, wiarygodność przekazywanych treści (!)
#2 Nie kreuj się na bóstwo
Siedząc w danym temacie i tworząc dobrej jakości treść, w pewnym momencie łatwo zostać uznanym za swojego rodzaju eksperta. Wielu z nas bardzo podoba się ta rola, nie każdy jednak potrafi się z nią zmierzyć. Pamiętajmy o tym, by zachować zdrowy dystans – każdemu może zdarzyć się błąd, gorszy dzień, słabszy tekst.
Z drugiej strony – pamiętajmy, że sporo twórców internetowych stanowi swego rodzaju wzór do naśladowania, zwłaszcza dla młodszych odbiorców. Miejmy tego świadomość, zwłaszcza przy tworzeniu tych bardziej kontrowersyjnych materiałów. Jeśli wiesz, że Twoje treści docierają do osób w przedziale wiekowym 9-14, zastanów się, czy wulgaryzmy są niezbędne w Twoich wypowiedziach, lub czy faktycznie chcesz im pokazywać, jak wygląda świat dorosłych ludzi (ten bez różowych okularów…)
#3 Stój po dobrej stronie mocy
Zamiast skupiać się na dramach, aferach i bezproduktywnemu porównywaniu się do kolegów po fachu, wykorzystaj moc jaka płynie np. z Twoich zasięgów lub uznania wśród czytelników, do stworzenia czegoś dobrego. Nawet jeśli dopiero zstanawiasz się, od czego zacząć blogowanie, możesz już na tym etapie spróbować zaplanować te swoje pozytywne cele, do których możesz wykrzystać blog. Może będzie to jakieś wsparcie dla akcji charytatywnej, albo seria eukacyjna na temat, w którym się specjalizujesz?
Od czego zacząć blogowanie? 4 zasady, którymi sama się kieruję w blogowaniu
#1 Pisz teksty, jakie sam chciałbyś czytać
Treści w sieci są darmowe? Bzdura. Odbiorcy „płacą” twórcom, a walutą jest ich zaufanie, czas, przekazany adres mailowy, share, like, tweet, czy w końcu pieniądze (czego dobrym przykładem są twórcy, któryz z sukcesem działają na Patronite). Zanim cokolwiek opublikujesz, postaw się w roli odbiorcy, do którego codziennie docierają setki, jeśli nie tysiące informacji i nagłówków krzyczących kliknij mnie! kliknij mnie!. Niech to, co robisz, stanowi realną wartość dla innych – taką, której sam byłbyś skłonny poświęcić swój czas, uwagę, zaufanie, lub pieniądze.
Niech to, co robisz, stanowi realną wartość dla innych – taką, której sam byłbyś skłonny poświęcić swój czas, uwagę, zaufanie, lub pieniądze.
#2 Twórz blog, który będzie lepszy od Twojego ulubionego bloga
Jesli dopiero zastanwiasz się, od czego zacząć blogowanie, to mozliwe, że nie masz jeszcze całkowitej wizji tego, jak Twój blog ma wyglądać i funkcjonować. W takiej sytuacji dobrze jest przejrzeć, co w sieci piszczy 🙂 Nie, nie mówię tutaj o zrzynaniu 1:1, lecz o świadomym udoskonalaniu swojego internetowego poletka. Zainteresuj się aktualnymi trendami w web designie. Ogarnij czym jest typografia i jaki rodzaj fontu będzie najwygodniejszy w odbiorze. Jeśli osoby odwiedzające Twój blog na mobile stanowią zdecydowaną większość wśród wszystkich czytelników, to może warto zadbać, by strona dobrze wyświetlała się właśnie na tych urządzeniach? Często wrzucasz fotografie (bo np. prowadzisz blog modowy lub podróżniczy)? Przemyśl, w jaki sposób najlepiej wyeksponować właśnie zdjęcia.
Nie bądź ignorantem i zadbaj o to, by Twój blog po prostu dobrze się czytało 🙂 Chyba każdy z nas przyzna, że estetyczna strona, zaprojektowana w przemyślany sposób sprawia, że faktycznie chce się do niej wracać (oczywiście, gdy jest to poparte dobrą treścią, która na niej znajdziemy ;)).
#3 Dziel się treściami, które będą wartościowe dla Twoich czytelników
Nawet, jesli dopiero zastanawiasz się, od czego zacząć blogowanie, miej na uwadze jedno – JAKOŚĆ > ILOŚĆ. Czytelnicy lub widzowie zazwyczaj lubią wiedzieć, co u twórcy słychać, ale bez przesady – spamowanie fanpage’a prywatnymi fotkami, lub alko-tweety nie są chyba do końca czymś, co faktycznie chcemy przekazać swoim odbiorcom, prawda? 😉
Tutaj sprawa ma się podobnie jak w #1 – odbiorcy obserwując nas w mediach społecznościowych, jednocześnie obdarzają nas pewnym kredytem zaufania. Pamiętajmy o tym i dbajmy o jakościowe treści – nawet, jeśli to mają być tylko linki do znalezionych artykułów w przerwie kawowej. Wyobraźcie sobie sytuację, w której np. ja (pisząc o przedsiębiorczości, marketingu i tematach dla geeków) zaczynam wrzucać na Twittera linki do Pudelka lub fotki swojej facjaty, na której testuję kolejne kremy i maseczki na twarz. Jak myślicie, czy osoby które mnie obserwują, byłyby zainteresowane takimi treściami? 😉 #NoChybaNie
- A jeśli zastanawiasz się, co mozna udostępniać w mediach społecznościowych, zajrzyj do tego tekstu, gdzie znajdziesz 20 pomysłów na angazujące wpisy w social mediach
Skąd brać pomysły na artykuły lub filmy?
Jeśli zastanawiasz się, od czego zacząć blogowanie, pomyśl także, skąd brać pomysły na swoje teksty czy filmy. O tym napisałam osobny artykuł, dlatego gorąco zachęcam Wam do zajrzenia tam – znajdziecie tam nie tylko moje sprawdzone patenty, ale także sposoby na organizację tych pomysłow oraz narzędzia, które pomoga to wszystko ogarnąć:
A poniżej kilka sprawdzonych pomysłow, które możecie przetestować od razu:
- własne pomysły i doświadczenia – podstawa 😉
- opisywanie rozwiązań na napotkane problemy – u mnie np. dobrze sprawdziły się teksty, w których podzieliłam się zestawieniami wtyczek do WP używanych na moim blogu, spisem prawie 50 banków z darmowymi zdjęciami, które można wykorzystać m. in. na blogu lub w mediach społecznościowych, czy autorskim planerem newsletterów (planery treści do mediów społecznościowych są dosyć popularne, natomiast nigdzie nie mogłam znaleźć sensownego planera newsletterów – postanowiłam przygotować własny, a przy okazji, jak się okazało, rozwiązałam także problem wielu innych blogerów
- maile i komentarze od czytelników – to kopalnia pomysłów! Często zdarza się u mnie, że pod tekstem na konkretny temat pojawiają się pytania od czytelników z prośbą o alternatywne rozwiązanie lub głębsze opisanie jednego z zajawionych w artykule tematów
- Google Analytics – monitorowanie słów kluczowych, po których czytelnicy odnajdują blog
- Brand24 i Sentione – czyli słuchaj, co mówi się w sieci na tematy, o których blogujesz 🙂
Narzędzia przydatne w blogowaniu:
- Dokumenty Google i Google Drive – dostęp do szkiców wpisów w chmurze; dzięki nim nie ma płaczu, gdy zapomnę zapisać tworzony tekst (autozapisywanie) lub gdy nie mam pod ręką swojego laptopa. Dzięki Google Drive mam dostęp do plików i materiałów blogowych np. z tabletu, telefonu, i wszędzie tam, gdzie jest internet
- Trello – świetne narzędzie do ogarniania zadań, zwłaszcza, gdy współpracujesz z innymi osobami, masz sporo projektów na głowie lub ilość pomysłów na treści blogowe (lub vlogowe) zaczyna przekraczać setkę 😉
- Brand24 – monitoring sieci
- Sentione – monitoring sieci
- Sotrender – analiza social media
- Google Analytics – analiza ruchu na stronie
- Chartico – proste narzędzie do tworzenia ładnych wykresów
- Yoast SEO (WP) – wtyczka do WP, która pomoże Ci ogarnąć SEO na stronie (poprowadzi za rączkę, dosłownie :))
- Evernote – narzędzie do tworzenia, przechowywania i udostępniania notatek, przypomnień i innych materiałów; więcej o tym narzędziu pisałam we wpisie: Notatki? Tylko z Evernote – jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapraszam 🙂
- Inne przydatne narzędzia dla blogerów znajdziesz w osobnym artykule (kopalnia wiedzy!)